środa, 28 marca 2012

"Syrenka" Camilla Lackberg

Tytuł oryginału: "Sjojungfrun".

Czarna seria skandynawska. Bardzo czarna. Ilość przestępstw przypadających na metr kwadratowy w małym, nadmorskim miasteczku w Szwecji stanowi na pewno rekord na miarę wpisu do księgi Guinnessa. Podobnie jak ilość nieszczęść, które są udziałem mieszkańców Fjallbacka. Czytając mam wrażenie, że każdy z nich jest potencjalnym sprawcą rozlicznych przestępstw, a kolejne tomy sagi odsłonią ich wszystkie mroczne sprawki. W ten sposób saga ta będzie trwać wiecznie.
Tym razem podało na Christiana. Bibliotekarz, początkujący autor, ojciec dwóch synów. Wiedzie pozornie poprawne i spokojne życie.  W wyniku splotu nieoczekiwanych wypadków wychodzi, że od pewnego czasu dostaje on listy z zawoalowanymi pogróżkami. Wszystkim przyjaciołom i znajomym Christiana trudno w to uwierzyć. Kto mógłby chcieć skrzywdzic tak prostolinijnego i skromnego człowieka? Musi być jednak jakiś powód. Wkrótce ginie jeden z przyjaciół Christina. Pozornie nic nie łączy tych dwóch spraw, ale niezmordowana i wścibska  Erika postanawia zacząć prowadzić własne śledztwo. Kolejny wypadek, który przydarza się następnemu z czwórki przyjaciół stawia miejscową policję w stan najwyższej gotowości. Być może na ich terenie pojawił się seryjny zabójca. Dzięki dochodzeniu prowadzonemu przez Erikę krąg podejrzanych znacznie się zawęża. Rozwiązanie zagadki to tylko kwestia dopasowania do siebie posiadanych już wiadomości. Jedno jest pewne wyjaśnienie morderstwa tkwi w przeszłości.
Muszę przyznać, że autorka jak nikt inny potrafi obudować dość prostą intrygę, zdarzeniami dodatkowymi. Pogmatwane losy mieszkańców tego szwedzkiego miasteczka wciągają czytelnika i tak naprawdę to one są głównym magnesem zmuszającym do sięgnięcia po kolejne tomy. Tak będzie i ze mną. Muszę się przecież dowiedzieć czy Erika przeżyła wypadek i co stało się z jej mężem. Wydaje mi się więc, że dzięki takim zabiegom pisarskim na długo pozostanę związana z tą serią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz