poniedziałek, 11 marca 2013

"Ulubione rzeczy" S.J. Bolton


Tytuł oryginału: "Now You See Me"


Są książki, od których trudno się oderwać. Nieważne co się dzieje obok, liczy się tylko to co jest na następnej stronie. Bez żadnych wątpliwości "Ulubione rzeczy" można zaliczyć do tej kategorii. Kiedy już się do niej zabierzecie, nie przestaniecie czytać, aż do ostatniej kartki.
Lacey Flint to policjantka, która przypadkowo znalazła się na miejscu makabrycznej zbrodni. Podczas wykonywania rutynowych czynności dochodzeniowych w jej ramiona wpadła nagle kobieta z poderżniętym gardłem i rozprutym brzuchem. Wykrwawiła się a Lacey nie mogła jej pomóc. Flint do tej pory prowadziła zupełnie błahe postępowania. Teraz, z dnia na dzień, została włączona do ekipy dochodzeniowej. To dla niej szansa, aby zaistnieć w policyjnym świecie. Tym bardziej, że dysponuje wiedzą jakiej nie ma większość jej kolegów z dochodzeniówki. Jest ekspertką od Kuby Rozpruwacza, a popełniona właśnie zbrodnia do złudzenia przypomina pierwsze morderstwo dokonane przez niego. Należy więc założyć, że będą dalsze ofiary. I tak właśnie się dzieje. Każde kolejne morderstwo to kalka zbrodni sprzed wieku. Tylko Flint jest w stanie przewidzieć kolejne ruchy mordercy i im zapobiec. Do czasu jednak. Nagle okazuje się, że każde dochodzenie ma drugie dno, a prawda jest jeszcze bardziej zaskakująca niż tożsamość Kuby Rozpruwacza. W wyniku dziwnego zbiegu okoliczności Flint staje się osobą podejrzaną o dokonanie tych wszystkich zbrodni. Czy uda jej się z tego wygrzebać? I co tak naprawdę ukrywa pod fasadą poprawnej policjantki? Odpowiedź w książce.
"Ulubione rzeczy" to jeden z lepszych thrillerów, jakie czytałam ostatnimi czasy. Kompilacja współczesnej zbrodni i wydarzeń sprzed wieku sprawiła, że w książce panuje niesamowity klimat. Stopniowo narasta przerażenie dokonanymi zbrodniami, dokładnie tak jak działo się to w czasach Kuby Rozpruwacza. Aż do zupełnie nieoczekiwanego finału.
Dodatkowym atutem książki są postaci głównych bohaterów. Wspaniale zarysowani i mocno osadzeni w realiach. Prawdziwi ludzie z prawdziwymi problemami.
Z niecierpliwością czekam na kolejne książki S.J. Bolton.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz